Naleśniki rafaello
Przepis na przepyszne i oryginalne naleśniki rafaello z kremem kokosowym, migdałami i polewą z białej czekolady.
SKŁADNIKI
Porcja na 8 naleśników.
CIASTO:
- 250g mąki pszennej
- 2 jajka
- 350ml mleka krowiego lub roślinnego (ja użyłam sojowego)
- szczypta soli
KREM KOKOSOWY:
- 600ml mleka krowiego lub roślinnego
- 150g wiórek kokosowych
- 60g ksylitolu
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- szczypta soli
- 1 łyżka masła (opcjonalnie)
SOS Z BIAŁEJ CZEKOLADY:
- 50g białej czekolady
- 70g jogurtu naturalnego
DODATKOWO:
- odrobina oleju do smażenia naleśników
- 2 łyżki płatków migdałów
- ulubione owoce jako dodatek (u mnie owoc granatu)
CZAS PRZYGOTOWANIA
30min.
PRZYGOTOWANIE
W pierwszej kolejności przygotowujemy krem kokosowy do naleśników.
W średniej wielkości garnku gotujemy na małym ogniu mleko z dodatkiem wiórek kokosowych ksylitolu i soli – mieszamy od czasu do czasu aby wiórki się nie przypaliły – gotujemy kilka minut aby wiórki zmiękły.
Po chwili gotowania dodajemy dwie łyżki mąki ziemniaczanej i mieszamy bardzo dokładnie aby nie powstały grudki – gotujemy na małym ogniu aż masa zgęstnieje. Na sam koniec dodajemy łyżkę masła (opcjonalnie – ja zwykle nie dodaję) i mieszamy aż masło całkowicie się rozpuści. Tak przygotowany krem odstawiamy do wystudzenia.
Następnie przygotowujemy sos do naleśników – czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej (w szklanej miseczce nad garnkiem z wrzątkiem). Gdy czekolada całkowicie się rozpuści dodajemy partiami jogurt naturalny i dokładnie mieszamy – po przygotowaniu sos delikatnie schładzamy.
Teraz przystępujemy do smażenia naleśników.
Wszystkie składniki na ciasto umieszczamy w misce i miksujemy do czasu uzyskania gładkiej i jednolitej masy.
Naleśniki smażymy na dobrze rozgrzanej patelni z dodatkiem niewielkiej ilości tłuszczu (ja zwykle smaruję patelnię olejem za pomocą pędzelka – taka ilość tłuszczu jest wystarczająca do smażenia naleśników) – naleśniki powinny być dość cienkie.
Gdy wszystkie naleśniki będą usmażone przekładamy je kremem kokosowym i zwijamy w ruloniki, polewamy sosem z białej czekolady i przyozdabiamy płatkami migdałów i owocami – podajemy na ciepło lub zimno (polecam schłodzić naleśniki kilka godzin w lodówce – wg mnie tak podane smakują lepiej:)).
I gotowe:)
Smacznego!