Włoska pizza
Włoska pizza na żytnim zakwasie. Cudownie cienkie i chrupiące ciasto z przepysznymi dodatkami.
SKŁADNIKI
Porcja na 2 pizze (średnica około 30cm).
CIASTO:
- 300g mąki pszennej, typ 00
- 50-60g żytniego zakwasu (przepis na domowej roboty zakwas znajdziesz tutaj) lub 15-20g świeżych drożdży
- około 200ml ciepłej wody
- 1,5 łyżeczki soli
SOS:
- 200g passaty pomidorowej
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżeczka suszonych ziół prowansalskich
- 1 łyżeczka suszonej bazylii
- 1 łyżeczka suszonego oregano
- szczypta soli
- szczypta pieprzu
DODATKI:
- 200g szynki wieprzowej gotowanej w stylu włoskim (Prosciutto cotto)
- 200g mozzarelli
- 200g świeżych pieczarek
- 100g karczoch w oliwie lub oleju
- 50g czarnych oliwek
- 50g zielonych oliwek
DODATKOWO:
- oliwa czosnkowa do polania
- kilka listków świeżej bazylii do ozdoby
CZAS PRZYGOTOWANIA
50min + czas wyrastania zaczynu i leżakowania ciasta.
PRZYGOTOWANIE
Na początku przygotowujemy zaczyn do naszego ciasta. W tym celu do większej miski odłóż wcześniej nakarmiony zakwas (przepis na domowej roboty zakwas wraz z jego karmieniem znajdziesz tutaj), dodaj 3 łyżki mąki, półtorej łyżeczki soli i około 5-6 łyżek ciepłej wody (wodę i mąkę odejmujemy od ilości przygotowanej do ciasta). Całość dokładnie mieszamy i pozostawiamy pod przykryciem w ciepłym miejscu na około 1h.
W tym przepisie zakwas możemy zastąpić 15-20g świeżych drożdży, ale ciasto może nie wyjść tak cienkie i delikatne jak we włoskiej pizzy – zdecydowanie polecam wypróbowanie przepisu na domowym zakwasie – różnica wg mnie jest spora, zarówno w smaku jak i w konsystencji ciasta.
Po upływie godziny do naszego zaczynu dodajemy resztę mąki i ciepłej wody (nie gorącej!) – całość dokładnie mieszamy i wyrabiamy około 20min – ciasto po tym czasie powinno być gładkie i nie kleić się do rąk. Ciasto zakrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na pół godziny (ciasto robione na zakwasie nie rośnie tak spektakularnie jak robione na zwykłych drożdżach, ale jak najbardziej jest to normalne).
Po tym czasie ciasto jeszcze raz chwilę wyrabiamy i odkładamy do lodówki przykryte folią spożywczą na kilka, około 8 godzin (możemy również zostawić ciasto na noc w lodówce, ale nie dłużej niż na 24h).
Gdy minie czas „leżakowania” ciasta wyciągamy je z lodówki i czekamy około 30min aż osiągnie temperaturę pokojową (jeżeli robisz więcej ciasta to czas „dojścia” powinien być dłuższy).
W międzyczasie przygotowujemy sos do pizzy. Do miseczki wlewamy passatę pomidorową, dodajmy oliwę, przyprawy (opcjonalnie wyciśnięty 1 ząbek czosnku) i całość mieszamy.
Wszystkie dodatki kroimy w plasterki i przygotowujemy do położenia na pizzę.
Gdy ciasto będzie już ciepłe przekładamy je na stolnicę, chwilę wyrabiamy, formujemy w kulkę i rozwałkowujemy na cienki placek – ciasto powinno być dość cienkie, ale nie powinno się rwać i powinno utrzymać wszystkie składniki.
Po rozwałkowaniu ciasta smarujemy je sosem pomidorowym zostawiając około 1cm odstępu od brzegu ciasta, kładziemy wszystkie dodatki (na wierzchu mozzarellę) i przekładamy na drewnianą tackę, za pomocą której wsadzimy naszą pizzę do piekarnika.
Ja swoją pizzę piekę na specjalnym kamieniu do pizzy (szamotowym) – dzięki temu ciasto jest idealnie wypieczone i chrupiące. Jeżeli nie posiadamy takiego kamienia możemy równie dobrze upiec pizzę na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i obsypanej mąką (jeżeli często pieczecie pizzę to serdecznie polecam zakup takiego kamienia – jest to koszt około 100zł, ale to zdecydowanie się opłaca i do tego, jeżeli będziemy odpowiednio o niego dbać, to jest to inwestycja na lata, a smak pizzy jest niepowtarzalny:))
Piekarnik nastawiamy na 240 stopni z termoobiegiem (jeżeli używasz do pieczenia kamienia – powinien on się rozgrzewać razem z piekarnikiem na dolnym poziomie).
Gdy piekarnik będzie nagrzany wkładamy naszą pizzę na około 17min do momentu aż brzegi pizzy będą ładnie zarumienione. Po tym czasie wyciągamy pizzę i wkładamy kolejną:)
Pizzę wykładamy na duży talerz i ozdabiamy listkami świeżej bazylii.
Jako dodatek możemy dodać domowej roboty oliwę smakową np. czosnkową lub z papryczkami chili. Ja taką oliwę przygotowuję dzień wcześniej – wystarczy posiekać bardzo drobno czosnek lub inny dodatek, wrzucić go do buteleczki i zalać dobrej jakości oliwą z oliwek (tak przygotowaną oliwę przetrzymujemy w lodówce i należy ją zjeść w przeciągu kilku dni do 2 tygodni).
I gotowe!:)
Smacznego!